Urbanistyka łanowa

Miasto: ogólnoświatowe
Data utworzenia: 10 września 2022 22:56

Wstęp

Wraz z upadkiem komunizmu w Polsce oraz rozwijającymi się z czasem miastami, polska urbanistyka zetknęła się ze zjawiskiem zwanym „urbanistyką łanową”. Zjawisko przybrało swój ostateczny kształt w drugiej dekadzie XXI wieku. Początkowo były to prestiżowe, niekiedy luksusowe osiedla na przedmieściach, które w miarę rozwoju stawały się atrakcyjnym miejscem do zamieszkania tuż za miastem, bez zgiełku, w otoczeniu natury. Jest to jednak wrażenie złudne oraz krótkowzroczne, ponieważ skutki urbanistyki łanowej będą ciągnęły się latami.


Definicja

Urbanistyka łanowa określa typ zabudowy podmiejskiej, powstałej na działkach rolnych, przekształconych na działki budowlane. Atrakcyjna cena przyciąga deweloperów, którzy zabudowują działki bliźniakami, domkami szeregowymi lub domami jednorodzinnymi (najczęściej według identycznego projektu).

Geneza powstania

Podział własnościowy gruntów występujących na danym terenie, czyli działek rolnych, był przekazywany z pokolenia na pokolenie. Tereny były często dzielone między kolejne potomstwo, co powodowało powstawanie pola, które kształtem przypominało wydłużony prostokąt, którego krótszy bok znajdował się od strony drogi. Takie usytuowanie pola, umożliwiało łatwy dostęp do każdego z pól oraz podzielenie między nim upraw zbieranych w różnym okresie roku. Ułatwiało ono również uprawę roli, dzięki ograniczeniu ilości nawrotów.

Osiedla wybudowane "w duchu urbanistyki łanowej” charakteryzują się właśnie długim pasem zabudowy, gdzie najczęściej powstaje rząd domków ustawionych prostopadle do drogi, z biegnącą równolegle do nich drogą dojazdową (w praktyce rodzajem sięgacza). Takie osiedla najczęściej posiadają nie tylko ogrodzone same domy, ale również teren całej inwestycji, co izoluje teren od pozostałych połaci. Tworzy to układ sięgaczowy, który zamiast stworzyć siatkę ulic, powoduje powstanie kształtu przypominającego grzebień ulic.

Problematyka

Komunikacja
Jako że wspomniane osiedla powstają na dawnych terenach rolnych, a więc przedmieściach lub okolicznych wioskach, rzadko doprowadzone są tam nitki komunikacji miejskiej. Powodem są zbyt małe szerokości dróg, nieodpowiednia nawierzchnia oraz ciągnące się kilometrami trasy poza teren miasta, powodujące nieefektywne przejazdy "tam i z powrotem". Dlatego ludzie zamieszkujący tego typu osiedla, zmuszeni są do posiadania jednego lub większej liczby samochodów, które umożliwią sprawny dojazd do pracy. Na takich osiedlach bardzo rzadko znajduje się miejsce/działka przewidziane na lokalny sklep spożywczy, ośrodki oświaty, nie wspominając o miejscach spotkań społeczności, takich jak kawiarnie czy restauracje. Z tego też powodu natężenie ruchu na drogach wjazdowych do najbliższego ośrodka miejskiego, szczególnie w godzinach szczytu, znacznie wzrasta i powoduje korki, które od wielu lat są poważnym problemem wielu polskich miast.

Wąskie drogi wjazdowe do miast, prowadzące z mniejszych miejscowości, nie są przystosowane do tak dużego natężenia ruchu samochodowego, a wraz ze wzrostem pojazdów rodzi się potrzeba większej liczby miejsc parkingowych pod miejscami pracy, co z kolei prowadzi do powiększania parkingów, bardzo często powierzchniowych. Poza godzinami pracy oraz w okresie urlopowym parkingi świecą pustkami, a w okresie letnim tworzą "miejską wyspę ciepła" oraz prowadzą do wzrostu zanieczyszczenia środowiska, głównie przez zwiększenie śladu węglowego.

Walory estetyczne
Osiedla łanowe ciężko uznać za tkankę miejską. Plasują się one między wsią, przedmieściami, a znanym nam formatem miasta. Na takich obszarach plan zabudowy często nie jest dobrze przemyślany bądź jest bardziej przystosowany do terenów wiejskich, co powoduje brak powiązania z historycznie występującą okoliczną zabudową od strony estetycznej, jak również wpływa niekorzystnie na sąsiedni krajobraz. Powstanie wielu osiedli łanowych stwarza ryzyko wystąpienia kilku zupełnie oddzielnych i niepowiązanych ze sobą tworów, nie łączących się w spójny obraz. Przykładem zaburzenia naturalnego krajobrazu oraz „wyrastania spod ziemi” budynków niepasujących do otocznia jest osiedle łanowe Ewy Chodakowskiej w Sanoku.

Bezpieczeństwo mieszkańców i problemy sąsiadowania z polami uprawnymi

Takie rozwiązanie niesie za sobą ryzyko nie tylko wzmożonego kurzu oraz hałasu w czasie prowadzonych od wiosny do jesieni prac polowych, ale również do stosowanych w przeciągu roku środków ochrony roślin oraz chwastobójczych. Przy podmuchach wiatru, stanowią one zagrożenie dla przebywających na podwórkach mieszkańców, zaś pod nieobecność właścicieli pestycydy mogą skazić ziemię oraz produkty z przydomowych ogródków.

Przyszłość i rozwój
Wraz z rozwojem coraz większej liczby osiedli łanowych w Polsce, powstających na kolejnych skrawkach ziemi, rodzi się problem natury funkcjonalnej. Odgrodzone od siebie osiedla będą utrudniały komunikację między sąsiednimi osiedlami. Taki rodzaj zabudowy może prowadzić również do absurdalnych sytuacji, gdzie płot może odgradzać sięgacz od sięgacza, co spowoduje kolejne problemy w komunikacji. Dodatkowo warto wspomnieć o fakcie, że w historii zdarzały się już przypadki, gdzie do działki, która znajdowała się kilka metrów od nas, trzeba było pokonać kilkaset metrów, co było spowodowane odgrodzeniem od siebie kolejnych przestrzeni (idealnym przykładem jest potocznie zwany „Mordor”, czyli biurowa część Służewca w Warszawie borykająca się z podobnymi problemami). 


Podsumowanie

Problem urbanistyki łanowej stawia poważne wyzwanie polskiej urbanistyce, ponieważ skutki tak nieprzemyślanej zabudowy będą coraz dotkliwsze wraz z powstawaniem kolejnych osiedli oraz rozwojem miast. Potrzebne są regulacje prawne oraz konkretne działania urbanistów przy planach miejscowych, aby rozwój takich osiedli nie stał się w przyszłości piętą achillesową polskiej przestrzeni podmiejskiej.

Przydatne informacje

Wyświetlenia: 1656

Komentarze

Brak komentarzy
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz